Globalna niewola
Nasz umysł dzieli się na trzy kategorie; na to co wiemy, na to co nie wiemy i na to co nie wiemy, że nie wiemy. W. Erhart.
Do rzadkości należą osoby, które chcą słyszeć to czego nie chcą słyszeć. W. Erhart.
To co wiemy i to co nie wiemy nie jest problemem, ale to czego nie wiemy, że nie wiemy, to jest poważny problem. Żyjemy w systemie globalnej niewoli i wielu z nas o tym słyszało i widzi jak ten system jest bezwzględny, jak niszczy naszą wolność, niektórzy próbują z nim walczyć, oczywiście bez sukcesu, ponieważ nie wiedzą jak ten system funkcjonuje, w związku z tym nie wiedzą jak go pokonać. A nawet jeśli niektórzy zdobędą tą wiedzę, obawiają się z niej skorzystać. Jeśli poznamy mechanizm niewoli łatwiej nam będzie osiągnąć wolność i zdobyć odwagę na jej osiągnięcie.
Nasza wolność jest systematycznie zabierana ponieważ nieliczna grupa globalnych finansistów ma plan totalnej kontroli wszystkich ludzi i wszelkiej własności na całym świecie. Ma plan uczynienia ludzi ich prywatną własności, prywatnymi niewolnikami, i na razie ten plan realizują, krok po kroku, z sukcesem. W tym planie wszystko co jest – jest korporacją -prywatną firmą, począwszy od człowieka – osoby fizycznej,9 a skończywszy na korporacji Poland Republic of czy United States of America – korporacji należącej do korony brytyjskiej, która też jest korporacją. Każdy człowiek rejestrując cokolwiek – samochód, dziecko, dom, przestaje być jego właścicielem, staje się to właścicielem rządu, który dając nam swoją własność w użytkowanie pobiera rozliczne opłaty. Takim dobitnym przykładem jest akt urodzenia – nowy człowiek staje się osobą fizyczną – własnością korporacji – rządu, a rodzice tylko je wychowują, natomiast prawdziwy właściciel – korporacja RP (czy USA) używa swojej własności – nowego obywatela jako zastawu pod pożyczki uzyskiwane w Banku Światowym – nowy obywatel ma realną wartość – będzie niewolniczo pracował i nędznie opłacany przynosił duży dochód, płacił podatki, itd. Akty urodzenia są sprzedawane na giełdzie papierów wartościowych, a tam kupowane przez banki jako zabezpieczenia drukowanych pieniędzy – kiedyś były zabezpieczone przez złoto czy srebro – dziś przez ludzi – osoby fizyczne – własność korporacji (dlatego dzieci są szczepione przez państwo, leczone przez państwo, edukowane przez państwo, ślub też daje państwo). Te dzieci to osoby fizyczne z drukowanym nazwiskiem i imieniem czyli nazwą firmy, z numerem niewolniczym (Pesel czy SSN/SIN w USA), to kukły – fikcje – korporacje – firmy, które nie mogą zawierać umów więc w ich imieniu robisz to ty – człowiek i tak stajesz się niewolnikiem korporacji.
Cały ten system jest oparty na fikcji – długu którego nie ma ponieważ wyrażony jest w pieniądzach a pieniędzy nie ma – były gdy miały wartość w złocie czy srebrze, dziś są bezwartościowe więc pieniądzem nie są a jedynie utrzymuje się w tej fikcji ludzi. Dlatego globalna elita w planowy, zorganizowany sposób, w każdym kraju ustanawia banki centralne które kontrolują realizację tej fikcji. Wszystkie wojny, zamachy stanu, kryzysy, zabójstwa, handel ludźmi, narkotykami, pranie pieniędzy, głód i ubóstwo, państwowe konfiskaty złota, plandemie, to dzieło tej globalnej elity dążącej do celu – totalnej niewoli wszystkich ludzi. Największym kreatorem długu są wojny – wojny są wywoływane po to aby generować dług. Dług ten jest fikcją i jest podstawą gospodarki fikcyjnej – opartej na długu którego nie ma.
Dług narodowy jest iluzją, gdyż odsetki od długu stworzonego przez ten system pieniędzy dłużnych, którego jesteśmy niewolnikami, są niespłacalne, są one po prostu akumulowane bez końca. T. Thoren. (My spłacamy rocznie ponad 100 mld zł samych odsetek a dług rośnie i ma już ponad 1 bln zł. W USA jest jeszcze większy.)
Deficyt wydatków jest po prostu przykrywką dla ukrytej konfiskaty dóbr. Zaś złoto stoi na przeszkodzie tego podstępnego procesu, jest ono zabezpieczeniem praw własności. A. Greenspan.
Cały ten system oparty jest na pieniądzu – To co sądzimy, że jest pieniądzem, nie istnieje. Jest to pożyczane do istnienia. M. E. Croft. Rządy na świecie nie mogą drukować pieniędzy lub je pożyczać od banku centralnego. ( w RP art.220 Konstytucji zakazuje pokrywania deficytu przez pożyczki w NBP). Musi pożyczyć je w banku prywatnym – Banku Światowym, Międzynarodowym Funduszu Walutowym, oczywiście na wysokie odsetki, w ten sposób uzależniając się coraz bardziej od wąskiej globalnej elity ,,banksterów”. Te pieniądze realnie nie istnieją – to tylko komputerowy zapis czegoś czego nie ma. Tak samo jak prywatna osoba bierze kredyt w banku – nie dostaje realnych pieniędzy tylko zapis komputerowy na koncie. W ten sposób banki zyskują nic nie dając i ryzykując – to jest biznes! Banknot ma wartość papieru i farby którą został wydrukowany. Ale kiedy bierzemy kredyt to bank- czy to MFW, BŚ, czy zwykły bank, wykorzystuje ten nasz kredyt i generuje ogromne zyski dla banków wykorzystujących nasze kredyty do pożyczek innym na których generuje swoje ogromne zyski. A my musimy spłacić pożyczone kredyty i odsetki, nasze prywatne i korporacji – państwa do którego należymy. Musimy płacić podatki, opłaty, rachunki, musimy wreszcie płacić najbardziej bandycki ale legalny podatek – inflację – spadek wartości pieniądza, regulowaną przez rząd. (w 2022 inflacja jest ogromna – oficjalnie ok 20% czyli realnie znacznie więcej – rząd kradnie nam z każdych 100 zł około 30-50 zł rocznie, legalnie). Ciężko pracujemy aby 80-90% naszej pracy była wykradana przez rządzących i mafie z nimi związane. Oszustwo jest tak wielkie, że jeden z czołowych bandytów G.W. Bush w 1992 powiedział; Jeśliby ludzie kiedykolwiek dowiedzieliby się co zrobiliśmy, goniliby nas po ulicach i zlinczowali by nas. Ludzie myślą, że płacone podatki idą na drogi, całą infrastrukturę, pomoc społeczną itp, czyli na funkcjonowanie państwa. To kłamstwo. Podatki obywateli są zawłaszczane przez banki światowe – Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, które kierują rządami państw. A wszystko to jest pod kontrolą najpotężniejszego banku BIS – Banku Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei, banku kontrolującego banki centralne prawie wszystkich państw. Wojny z Irakiem, Afganistanem, Libią, Syrią, to wojny z państwami nie będącymi pod kontrolą BIS. Wymordowanie obywateli tych państw i zniszczenie ich, miało na celu podporządkowanie i kontrolowanie ich banków centralnych.
Dług – czy to państwa czy osoby fizycznej, istnieje tylko na papierze, nie realnie. nie można go zatem spłacić bo nie istnieje nic czym można by za niego zapłacić (pieniądze nie istnieją). Można jedynie anulować go zapisem na papierze, wtedy bylibyśmy wolni, ale nikt z globalistów tego nie uczyni – nasz dług, nierealny pieniądz, jest narzędziem naszej wirtualnej niewoli. Jacek.
Bankierzy mają w posiadaniu ziemię. Jeśli chcecie pozostać niewolnikami bankierów i płacić koszty waszego własnego niewolnictwa, pozwólcie im kontynuować tworzenie pieniędzy. J. Stamp prezes Bank of England.
Jeśli Amerykanie kiedykolwiek zezwolą prywatnym bankom na kontrolę druku ich waluty, wówczas za pomocą inflacji a potem deflacji, pozbawią ludzi całej ich własności…Prawo druku powinno być odebrane bankom i przywrócone ludziom do których prawidłowo należy. T. Jefferson.
Wielu z nas wie, że RP jest korporacją – firmą i wszystkie instytucje państwowe są korporacjami – prezydent, rząd, sądy policja, ZUS, itd. Cały świat jest korporacją podzieloną na mniejsze korporacje, a te mniejsze tworzą jeszcze mniejsze, a na końcu są osoby fizyczne – jednoosobowe firmy – korporacje. Korporacje są prawną fikcją, nie istnieją faktycznie, w związku z tym nie mogą zawierać żadnych umów. Jeśli jakaś korporacja chce podpisać umowę to musi ją reprezentować realny człowiek – jeśli zatrzymuje cię korporacja Policja – robi to w jej imieniu konkretny policjant – człowiek, tak samo korporacja sąd rejonowy nie wydaje na ciebie wyroku, nie może tego uczynić, więc robi to sędzia Kowalski w jej imieniu. Żadna korporacja zatem nie ma wobec ciebie – człowieka żadnych praw, chyba że podpiszesz umowę jako człowiek z innym człowiekiem – reprezentantem korporacji. Tylko umowa jest prawem – zgodnie z zasadą prawa rzymskiego Consensus Facit Legem – umowa czyni prawo. To co większość ludzi uważa za prawo, wcale prawem nie jest – Konstytucja, ustawy, rozporządzenia, zarządzenia, kodeksy, to wszystko nie jest prawem ponieważ nie ma tam podstawowej zasady tworzącej prawo – zgody co najmniej dwóch stron. Jeśli ktoś wymaga od ciebie postępowania zgodnego z ustawą, konstytucją, zarządzeniem, itd, zadaj pytanie; Czy możesz pokazać mi mój podpis – moją zgodę na stosowanie się do tej umowy? Czy policjant żądający ode mnie dokumentu, stosowania się do określonego przepisu czy chcący ukarać za złamanie określonego przepisu, może przedstawić moją zgodę potwierdzoną moim podpisem na stosowanie się do danego prawa? Możemy w sądzie czy na policji powoływać się na artykuły Konstytucji czy jakiejś ustawy, ale zawsze na jakiś artykuł znajdzie się inny artykuł. Prawo jest tak skonstruowane, że można udowodnić wszystko. Natomiast na brak mojej zgody na stosowanie się do danego prawa nie ma argumentu. Dlatego twoją najlepszą bronią jest nigdy nie zgadzać się na jakąkolwiek propozycję umowy; dostajesz propozycję mandatu z fotoradaru, odeślij ją z adnotacją; nie wyrażam zgody na umowę. Urzędnik prosi cię o podanie nazwiska – nie wyrażaj zgody na przetwarzanie twoich danych osobowych. Jeśli w sądzie podasz swoje nazwisko to przyznajesz przed sądem, że jesteś korporacją JAN KOWALSKI i poddajesz się pod jurysdykcję czyli władzę sądu. Jako człowiek masz imię i godność a nie nazwisko. Przeciwnik może użyć argumentu – zgoda przez domniemanie bo nie wnosisz sprzeciwu – nie muszę niczego wnosić – także żadnego sprzeciwu, 5 tak długo jak nie próbujesz mnie wciągnąć w umowę – próbujesz to pokaż moją zgodę. Każdy urzędnik państwowy tak na prawdę jest pracownikiem prywatnej korporacji a nie urzędnikiem państwowym czy funkcjonariuszem publicznym. Poproś aby ci pokazał dowód – legitymację funkcjonariusza publicznego i powołania go na ten urząd. Nie pokaże a jako pracownik prywatnej korporacji nie ma wobec ciebie żadnych praw bo nie ma na to umowy – twojej zgody z korporacją np Policja czy sąd. Nie masz żadnego obowiązku rozmawiać z prywatną osobą czy korporacją. Wreszcie wszystkie ustawy obowiązujące w RP dotyczą osób fizycznych – firm a nie ludzi, więc ciebie jako człowieka nie obowiązują. Reasumując;